Asenna Steam
kirjaudu sisään
|
kieli
简体中文 (yksinkertaistettu kiina)
繁體中文 (perinteinen kiina)
日本語 (japani)
한국어 (korea)
ไทย (thai)
български (bulgaria)
Čeština (tšekki)
Dansk (tanska)
Deutsch (saksa)
English (englanti)
Español – España (espanja – Espanja)
Español – Latinoamérica (espanja – Lat. Am.)
Ελληνικά (kreikka)
Français (ranska)
Italiano (italia)
Bahasa Indonesia (indonesia)
Magyar (unkari)
Nederlands (hollanti)
Norsk (norja)
Polski (puola)
Português (portugali – Portugali)
Português – Brasil (portugali – Brasilia)
Română (romania)
Русский (venäjä)
Svenska (ruotsi)
Türkçe (turkki)
Tiếng Việt (vietnam)
Українська (ukraina)
Ilmoita käännösongelmasta









Myślałem że będzie zwykła siekanka i siekanka zombie była, ale nie spodziewałem się że historia o tym jak postacie z G1 radzą sobie z apokalipsą będzie taka fajna.
I właśnie dlatego mnie boli mocno akt 2. Akt 1 tego moda to 10/10 fanfic którego się nie spodziewał, akt 2 to zwykły fanfic. Ciągle warto zagrać, ale spodziewałem się czegoś ciekawszego.
Co i tak mi ciężko mówić bo autor nie żartował o 30h contentu, z czego 25h to bardzo dobry content.
Jestem w stanie zrozumieć twórcę bo zrobienie moda, który waży więcej niż cała gra to nie jest takie hop siup i jeszcze na tak opornym silniku, szczególnie, że takiego moda można by sprzedawać na steam jako osobną grę i to za jakieś 100 zł patrząc na ceny starych gier (dla mnie te ceny to żerowanie na sentymencie ludzi starszych, którzy grali w takie gry naście lat temu ale płytka się zgubiła albo się komuś pożyczyło i tyle się ją widziało, a mają ochotę pograć w stare klasyki).