安装 Steam						
					
				
				
									登录
											 | 
						语言
						
																																															繁體中文(繁体中文)
																													日本語(日语)
																													한국어(韩语)
																													ไทย(泰语)
																													български(保加利亚语)
																													Čeština(捷克语)
																													Dansk(丹麦语)
																													Deutsch(德语)
																													English(英语)
																													Español-España(西班牙语 - 西班牙)
																													Español - Latinoamérica(西班牙语 - 拉丁美洲)
																													Ελληνικά(希腊语)
																													Français(法语)
																													Italiano(意大利语)
																													Bahasa Indonesia(印度尼西亚语)
																													Magyar(匈牙利语)
																													Nederlands(荷兰语)
																													Norsk(挪威语)
																													Polski(波兰语)
																													Português(葡萄牙语 - 葡萄牙)
																													Português-Brasil(葡萄牙语 - 巴西)
																													Română(罗马尼亚语)
																													Русский(俄语)
																													Suomi(芬兰语)
																													Svenska(瑞典语)
																													Türkçe(土耳其语)
																													Tiếng Việt(越南语)
																													Українська(乌克兰语)
																									报告翻译问题
							
						
 
											 
													







Still a masterpiece.
Świat zabawek mechanicznych
Kiedy dręczy cię ból
Niefizyczny
Zamiast słuchać bzdur
Głupich telefonicznych wróżek zza siedmiu mórz
Spytaj siebie czego pragniesz
Dlaczego kłamiesz, że miałaś wszystko
Gdy udając że śpisz
W głowie tropisz bajki z gazet
Kiedy nie chcesz już śnić
Cudzych marzeń
Bosa do mnie przyjdź
I od progu bezwstydnie powiedz mi
Czego chcesz
Słuchaj jak dwa serca biją
Co ludzie myślą to nieistotne
Kochaj mnie Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie namiętnie tak
Jakby świat się skończyć miał
Swoje miejsce znajdź
I nie pytaj czy taki układ ma jakiś sens
Słuchaj co twe ciało mówi
W miłosnej studni już nie utoniesz
Rip prawa autorskie nr.3
Komu awansować tatę
Komu nie podawać ręki
Komu słowa do piosenki
Ooo
Ale wkoło jest wesoło, ooo
Człowiek w pracy, małpa w zoo, ooo
Puste pole za stodołą
Chłop zaprawia, ale Jazz, ooo
Jak naprawdę jest, nikt nie wie, ooo
Kornik ryje dziurę w drzewie, ooo
Elektronik kradnie w Tewie
A chłop pije, ale Jazz
Z kim nie wolno pić, z kim gadać
Co we środy wolno jadać
O kim milczeć, o kim pisać
Kogo skarcić za Hołdysa
Ooo
Ale wkoło jest wesoło, ooo
Człowiek w pracy, małpa w zoo, ooo
Puste pole za stodołą
Chłop zaprawia, ale Jazz, ooo
Jak naprawdę jest, nikt nie wie, ooo
Kornik ryje dziurę w drzewie, ooo
Elektronik kradnie w Tewie
A chłop pije, ale Jazz
Kto jest winien, kto nie winien
Kto na serce paść powinien
Kto za utwór zaś niniejszy
Zespół nasz uczyni mniejszym
Ale jeez
Rp prawa autorskie nr. 2
Kryzysową narzeczoną
Razem ze mną pić
To, co nam tu naważono
Mogłaś moją być
Przy zgłuszonym odbiorniku
Aż po blady świt
Słuchać nowin i uderzać w gaz
Nie jeden raz
Nie jeden raz
Nie jeden raz
Mogłaś być już na dnie
A nie byłaś
Nigdy nie dowiesz się
Co straciłaś
Mogłaś moją być
Kryzysową narzeczoną
Pomalutku żyć
Tak jak nam tu naznaczono
Mogłaś moją być
Jakoś ze mną przebiedować
Zamiast życzyć mi
Na pocztówce nie wiadomo skąd
Wesołych świąt
Wesołych świąt
Wesołych świąt
Mogłaś być już na dnie
A nie byłaś
Nigdy nie dowiesz się
Rip prawa autorskie
kocham
1
2 WODKA PO ZDZICHU
3 DZIEKI ZA ZNALEZIENIE MOJEJ VALIZKI
4 ZDZICHU PEWNEGO DNIA POSZEDL DO STODOLY ABY NAPRAWIC URSUSA I DO STODOLY WZIAL RADIO I ZOSTALO TAM NA ZAWSZE
5
6 DRABINA DO NIEBA
7 JEDNA WÓDKA NIE ZASZKODZI
8 LUBIE PEPSI!
9 WIATR WYWROCIL BECZKE
10 KTO WYRZUCIL DOBRA SKRZYNKE NARZEDZIOWA?