Na początku warto zaopatrzyć się w torbę na zakupy, gdy już takową posiadasz, udaj się do rzeźnika na starym mieście w godzinach od 7 do 15 (jak się nie mylę), tam zakupisz każdy rodzaj mięsa i najważniejsze, jelito, bez niego nici z kiełbasy.



Potrzebujemy po 2 składniki z każdego rodzaju (poza jelitem) aby zapełnić jedno pento

Z zakupami wróć do domu, a dokładniej do kuchni. Tam znajduje się młynek do mięsa, którym zmielisz mięso, ważne, aby jeszcze nie zakładać końcówki, ona przyda się za chwilę, jak już zmielisz mięso schowaj je do lodówki, bo po poprzednim zabiegu ono potrafi się już zepsuć. Teraz czas na wcześniej wspomnianą końcówkę, ją zakładasz na maszynkę, a następnie jelito. Jak wcześniej mięso upuszczasz na maszynkę.

W moim przypadku jest więcej składników ponieważ przygotowałem się na 2 penta


Tu już zmielone składniki


A tu już pełne penta

Gdy pęto jest pełne, zanosisz je do wędzarki koło domu, tam je wędzisz przez 9h (dla ułatwienia polecam zacząć o pełnej godzinie). Pod wędzarkę ładujesz 3 sztuki drewna i gazetę, podpalasz to zapałkami, które znajdziesz w kuchni przy kuchence. W trakcie wędzenia będziesz musiał dokładać drewna, dokładnie to po 2 klocki, co dwie godziny (tak na ostatnią godzinę też dorzucasz 2 klocki drewna).

Etapy wędzenia:
- Pierwsze 3h wędzimy bez przykrywki,
- Następne 6h z przykrywką

Przykład zawieszonego penta


Pierwsze 3 godziny


Kolejne 6 godzin

Z gotowym pętem wracasz do kuchni gdzie kroisz kiełbasę i cieszysz się własnym wyrobem.

W końcu poradnik został uzupełniony, najpewniej nie jest to jedyny sposób na perfekcyjną kiełbasę, ale zawsze coś.